Znaleźli sposób na lidera!

I LIGA

 

IAG GBS – State Street 0:2 (15:25, 15:25)

Dwa razy do piętnastu

State Street zgodnie z przewidywaniami gładko pokonał ostatni w tabeli IAG GBS. ,,Czarni’’ z lekkim opóźnieniem dotarli na to spotkanie i zaczęli je w ,,piątkę’’. Faworyt od samego początku wypracował sobie kilkupunktową przewagę, którą z czasem sukcesywnie powiększał, dzięki skutecznym atakom Marcina Typela, czy Kuby Orzechowskiego. Wygrana dwa razy do piętnastu pozwoliła ,,Biało-niebieskim’’ utrzymać kontakt z czołówką, ale w tym sezonie o medale może być niezwykle trudno.

Przybylski – Heineken 2:0 (25:18, 25:20)

Chłodne głowy

Heineken w obu setach prowadził kilkoma punktami, ale ostatecznie nie zdobył nawet punktu! Siatkarze Przybylskiego zachowali chłodne głowy, nie panikowali i skutecznie odrabiali straty, a w końcówkach głównie po atakach Maćka Reca odjeżdżali ,,Czarnym’’ i zgarnęli cenne trzy punkty. Heineken miał dużo problemów z przyjęciem zagrywki, a także popełniał sporo prostych błędów, wynikających z braku komunikacji.

ABB – IP GBSC 2:0 (25:21, 25:23)

Zawiesili wysoko poprzeczkę

ABB chciało za wszelką cenę pokonać IP GBSC bez straty seta i ta sztuka wiceliderowi się udała, choć nie przyszło to tak łatwo, jakbyśmy się mogli spodziewać. Team Michała Czarneckiego zawiesił wysoko poprzeczkę. Skutecznie atakowali  Kamil Sułkowski, Rafał Kosmal, czy Janek Stelmach, ale wygrana ABB ani przez chwilę nie była zagrożona. Świetnie piłki rozdzielała Aga Kowalska, a w obronie dwoiła się i troiła Asia Kłosińska. To w dużym stopniu przyczyniło się do wygranej ,,Biało-czarnych’’.

Morele.net – Choice Club 0:2 (14:25, 22:25)

Poobijani

Błyskawicznie z morele.net rozprawił się Choice Club, szczególnie w pierwszym secie, w którym ,,Czarno-czerwoni’’ ugrali zaledwie czternaście punktów! Ogromna w tym zasługa Julki Madej, która na samym początku seta wypracowała ,,Klubowiczom’’ ośmiopunktową przewagę! Siatkarze morele.net kompletnie nie radzili sobie z zagrywką lidera. Po zmianie stron ugrali nieco więcej, ale ani przez chwilę wygrana Choice Club nie była zagrożona. Kuba Popardowski i spółka zdają sobie sprawę, że aby obronić tytuł mistrzowski, muszą wygrywać i to najlepiej bez straty punktów.

 

II LIGA

 

Cisco Systems – Nordic Semiconductor 2:1 (23:25, 25:21, 15:12)

Odetchnęli z ulgą

Zawodnicy Cisco, po zakończonym spotkaniu, mimo wygranej nie byli w najlepszych nastrojach. Doskonale zdawali sobie sprawę, że nie zagrali najlepszego meczu, ale koniec końców, wygrali po raz ósmy w tym sezonie i utrzymali się na najniższym stopniu podium. Niewiele brakowało, aby faworyt tej pary przegrał 0:2! W pierwszym secie ,,Biali’’ ulegli do 23, a w drugim Nordic Semiconductor prowadził już kilkoma punktami, ale w końcówce dał sobie wyrwać tego seta. W tie-breaku mieliśmy zaciętą rywalizację punkt za punkt, ale w kluczowych momentach więcej szczęścia i skuteczności mieli zawodnicy Cisco, którzy mogli odetchnąć z ulgą.

Karcher – Samsung 0:2 (19:25, 19:25)

Wnikliwe analizy

Drugi raz w tym sezonie Samsung okazał się lepszy od Karcher. Beniaminek raczej kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń. Aga Izdebska i spółka próbowali odwrócić losy tego meczu, wnikliwie analizowali postawę każdego zawodnika, ale to rywal okazał się silniejszy. Spora w tym zasługa Grześka Nowakowskiego, który atakował wczoraj na bardzo wysokim procencie skuteczności. Team Solbona Daribazarona ma już tylko dwa punkty straty do bezpiecznego miejsca. Zapowiada nam się ciekawa walka o utrzymanie. Najbliższe tygodnie dadzą nam odpowiedź, czy Samsung będzie w stanie pozostać w II lidze, czy dość szybko wróci na trzeci poziom rozgrywkowy.

SHELL – FIDELTRONIK 2:0 (25:20, 25:18)

Dobre zawody i udany rewanż

Shell wziął rewanż za porażkę z pierwszej rundy, kiedy to FIDELTRONIK zgarnął komplet punktów. ,,Żółto-czerwoni’’ walczą o podium. Muszą wygrywać mecze, ale też liczyć na potknięcia pierwszej trójki, o co nie będzie wcale tak łatwo. Z FIDELTRONIKIEM zagrali solidnie. Dobrze w ataku spisywali się Piotrek Siekierski, czy Jarek Gacek. Wspomagała ich Natalia Sosnowska, która została wybrana MVP tego meczu. ,,Czarni’’ muszą pogodzić się z tą porażką i faktem, że do zwycięzców tracą już sześć punktów.

Nokia – Schibsted 0:2

,,Amba-Fatima, było i nima”

Każda seria kiedyś się kończy, o czym na własnej skórze przekonała się Nokia. Lider po jedenastu wygranych z rzędu został w końcu zatrzymany, a dokonał tego Schibsted! ,,Niebiescy’’ przypomnieli sobie, że nie tak dawno w trzeciej lidze to ekipa Patrycji Zaremby była górą i to ona awansowała do II ligi, z pozycji mistrza. Znakomite zawody rozegrało trio wicelidera: Konrad Sowula, Rafał Piwowar oraz Fatima Balza. Wysoka skuteczność, ofiarność w obronie i znakomita gra blokiem przyniosła efekt w postaci wygranej 2:0, dzięki której Schibsted traci tylko dwa punkty do Noki, a trzeba pamiętać, że rozegrał o jedno spotkanie mniej. Czyżbyśmy niedługo doczekali się zmiany lidera?

 

III LIGA

 

Scanmed – Prescient 2:0 (25:19, 25:21)

Doświadczenie okazało się kluczowe

Scanmed dość szybko wypracował sobie kilkupunktową przewagę, ale Prescient nie dawał za wygraną. Straty próbował odrobić Dominik Gębski, ale były one zbyt spore, aby myśleć o wygraniu choćby seta. Wicelider przystąpił do starcia z niżej notowanym rywalem w pełni skoncentrowany, atakował z dużym spokojem i gołym okiem widać było, po której stronie jest więcej doświadczenia. Przypomnijmy, że Scanmed już zdobywał mistrzostwo, a Prescient stawia pierwsze kroki, ale z dotychczasowego dorobku punktowego może być zadowolony.

Green Cell – Consultronix 2:1 (21:25, 25:21, 15:7)

Szkoda straconego seta

Conusltronix w pierwszym secie zaskoczył wyżej notowanego rywala. Green Cell już w połowie seta przegrywał kilkoma punktami. Próbował odrobić te straty, ale ,,Biało-fioletowi’’ na czele z Mateuszem Brożyną dowieźli tę przewagę do samego końca. W drugim secie obudziły się ,,Pantery’’, które zaczęły od zdobycia sześciu punktów z rzędu! Consultronix nie dawał za wygraną, ale ostatecznie przegrał i byliśmy świadkami tie-breaku. W nim górą, i to zdecydowanie, był Bartek Poręba i spółka (15:7). Green Cell nadal jest w grze, jeśli chodzi o podium, ale na pewno jego gracze mają do siebie pretensje o przegrany pierwszy set.

Sabre – TDEC 2:0 (25:16, 25:12)

Niepokonani? Jak długo?

Po wczorajszym dniu tylko jeden team pozostaje niepokonany. Jest nim oczywiście Sabre, które bez większych problemów pokonało niżej notowany TDEC. ,,Biało-czerwoni’’ wygrali po raz jedenasty z rzędu wiele osób zastanawia się, czy uda im się z kompletem zwycięstw zakończyć swój debiutancki sezon w Totolotek Biznes Lidze. TDEC w pierwszym secie długo utrzymywał kontakt z liderem, ale w końcówce nie ustrzegł się kilku błędów i przegrał otwarcie tego pojedynku. Po zmianie stron ,,Czarno-czerwoni’’ nie mieli już zbyt wiele do powiedzenia. Przewaga Sabre nie podlegała dyskusji, a dobre zawody rozgrywał Józek Kała, wybrany MVP wczorajszego starcia.

 

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Administrator rozgrywek
Social media
Sprzedaż strojów
T: 784 338 379 | 505 200 998 t.duda@biznesliga.pl | biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Paweł Maślak

Masz pytania? Porozmawiaj Obsługa Rozgrywek
T: +48 602 497 690 info@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Grupa (1-5)
Zobacz więcej
Grupa (6-10)
Zobacz więcej
I Liga
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę