Miejsce spotkania:
Sędziowie: Tomasz Żelazny
MVP:

Mecze: 4266

Żółte kartki: 1435

Czerwone kartki: 112

Średnia ocena: 3.4

W poniedziałkowy wieczór oglądaliśmy ciekawą konfrontację w górze tabeli. Trzeci Rigor Mortis podejmował czwarty Euro Mont, dlatego spodziewaliśmy się wielkich emocji. Zawodnicy nie zawiedli nas i stworzyli dobre widowisko. Już w 5. minucie, okazję na gola miał Euro Mont – Bartek Jędrosz wyprzedził bramkarza, ale trafił w słupek. Ofensywna gra gości przyniosła bramkę Mateusza Ziółko – jak się później okazało, jedyną jaka padła przed przerwą. Zaraz po wznowieniu, inicjatywę przejął Rigor i doprowadził do wyrównania. Piotr Sterkowicz mocno uderzył piłkę, która szczęśliwie, po rykoszecie i odbiciu od słupka, wpadła do bramki. Kilka minut później, w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Oskar Brandys, ale nadbiegający obrońca dostatecznie utrudnił mu oddanie skutecznego strzału. Dalsza część spotkania to popis właśnie Brandysa. Zawodnik najpierw asystował przy drugiej bramce Mateusza Ziółko, a zaraz potem kapitalnie zgasił piłkę i zapoczątkował akcję, po której futbolówkę do bramki wpakował Kamil Witek. Euro Mont wygrał bardzo ważny mecz i zbliżył się do Rigor Mortis na jeden punkt.