Mecze: 10901
Żółte kartki: 4557
Czerwone kartki: 416
Średnia ocena: 3.5
Pogrom w najczystszej postaci
Takie wyniki bardzo rzadko zdarzają się w rozgrywkach Biznes Ligi. A jednak wszystko w tej pięknej lidze jest możliwe. Wiadomo było, że osłabiony brakiem jednego gracza zespół Mostostalu najprawdopodobniej przegra, jednak rozmiar porażki może zaskakiwać. Interia przez cale spotkanie prowadziłą grę bezdyskusyjknie miała przewagę w każdym sportowym aspekcie. Wojciech Szczurek odnajdywał się w polu karnym i nawet piętką, zwrócony tyłem do bramki zdobył gola. Interia pobawiła się z rywalami, nawet bramkarz często pochodził pod pole karne i próbował zdobyć gola. Natomiast Mostostal bardzo rzadko miał piłkę przy nodze, a akcje bramkowe można policzyć na palcach jednej ręki. Największymi wygranymi meczu byli Radosław Makuła i Janusz Rybski. Pierwszy do czterech goli dołożył dwie asysty, natomiast Rybski również cztery razy pokonywał bramkarza rywali. Taki sparing też od czasu do czasu jest potrzebny.