Mecze: 4788
Żółte kartki: 1573
Czerwone kartki: 130
Średnia ocena: 3.4
Dobre złego początki
Nowa kolejka zaczęła się od mocnego uderzenia. Spotkanie to miało wszystko, czego możemy oczekiwać od sportowego widowiska. Zwroty akcji, dużo bramek i sporo emocji. Pierwsze minuty lepiej rozgrywali gracze Antransu. Szybka bramka na 1-0 strzelona przez Jopa, po ogromnym zamieszaniu pod polem karnym. Równie szybko odpowiedzieli jednak przeciwnicy. Po ominięciu bramkarza Sappi strzeliło praktycznie do pustej bramki. Bramka na 3-2 dla Sappi była szczególnej urody, Michał Otrębski idealnie przymierzył z wolnego, piłka wleciała w samo okienko, bramkarz tylko zmierzył ją wzrokiem. Pod koniec pierwszej połowy odskoczyli rywalom na dwie bramki i prowadzenia już nie oddali. W drugiej połowie gra była wyrównana, jednak Antrans miał podwójnego pecha. Kontuzje zlapał kapitan i jednocześnie bramkarz, a futbolówka musnęła poprzeczkę i dwa razy słupek. Sappi to zwycięstwo mogą zawdzięczać dwóm graczom: po trzy bramki zdobyli Łukasz Sypek i Michał Tarabuła.