Mecze: 2952
Żółte kartki: 468
Czerwone kartki: 103
Średnia ocena: 5
Ależ nam się zrobiło meczycho
Sam początek mówił zebranym kibicom jedno: to TeleTech rozgrywa piłkę, próbuje strzelać, zapewne to on wygra to spotkanie. Piłka nożna jest bardzo nieprzewidywalna, mieliśmy tego właśnie przykład. Mecz ten również podkreślił jak ważną postacią w zespole jest bramkarz, ten Teamtechniku wykonał swoją robotę na piatkę z plusem. Bronił w niemożliwych sytuacjach, nawet oko w oko z napastnikami. Ofensywa wiedząc, że z tyłu może czuć się bezpiecznie, urządziła sobie faktycznie festiwal goli. W 15. minucie TeleTech popełnił błąd w kryciu i rywale wyszli na zaskakujące prowadzenie. Gol ich zdecydowanie uskrzydlił i od teraz byli całkiem inna drużyną. Waleczną i z charakterem. Natomiast druga połowa to już tylko formalność. Bramki padały na potęgę, a zwycięstwo Teamtechniku jest bezdyskusyjne. Po dwie bramki dla zwycięskiej ekipy zdobyli: Radosław Krawczyk, Karol Chrząszcz i Patryk Bysiak. Trzej Muszkieterowie spisali się na medal.