Bramki
Asysty
Hat-trick Andrzeja Szafrańskiego był najważniejszym wydarzeniem meczu siódmej w tabeli ekipy Amway z plasującą się na piątym miejscu drużyną Tauronu. Cały mecz przebiegał pod dyktando graczy w białych strojach, którzy dominowali zarówno pod względem piłkarskich umiejętności, jak i kondycyjnym. Raz po raz stwarzali sobie dogodne sytuacje. I kilka z nich mimo wszystko zmarnowali, jak tę, kiedy wspomniany już Szafrański po samotnym rajdzie został zablokowany przez obrońców. Niekiedy obrońcy w „zielonych" nie mieli kompletnie nic do powiedzenia, jak wtedy, kiedy kapitalną trójkową akcję rozegrali piłkarz meczu, Szafrański, Michał Rękas i Ryszard Oprocha. Bramkarzowi ekipy Amway pozostało wtedy jedynie odprowadzić piłkę wzrokiem do bramki... Jednak i ten ciekawy, bo złożony w dużej mierze z obcokrajowców team stwarzał sobie w tym meczu okazje do zdobycia gola i choć nie było ich zbyt wiele, jedną z nich udało się wykorzystać: uczynił to Martin Jones.
Tauron, dzięki trzem punktom w tym meczu włączył się do gry o awans do I ligi. Amway zaś wciąż nie może wrócić na właściwe tory... A przecież początek sezonu był dla nich tak obiecujący.