Szanse outsidera w meczu z wiceliderem były bardzo znikome. Mimo dobrego początku rywalizacji, Anatomic w końcu musiał uznać wyższość rywala i oddał mu inicjatywę. Zawodnicy J&J Skotniki pokazali, że uwielbiają mieć piłkę przy nodze, wspaniale wymieniali ją między sobą, zmuszając przeciwników do ciągłego biegania. Zespół starał się kończyć akcje bardzo koronkowo, przez co końcowy wynik nieznacznie ucierpiał. Gospodarze byli bezradni w obronie, a pomimo dobrej gry bramkarz Anatomica, Łukasz Dec, musiał aż 11 razy wyciągać piłkę z siatki. Do siatki trafiali: Bogdan Kaszuba (2), Jakub Giermek, Rafał Staśko, Marcin Dziedzic, Łukasz Żurek (3), Ryszard Jałocha oraz Artur Piszczek (2). Ilość nazwisk na liście strzelców pokazuje, jak silna jest cała ekipa ze Skotnik. W drużynie Anatomica niesamowitą wolę walki pokazał Łukasz Słowiński, zawodnik bez przerwy aktywny na boisku. Dwie bramki jednego Słowińskiego to jednak za mało bowiem żadnego meczu nie da się wygrać w pojedynkę. Wynik 11:2 dla J&J sprawia, iż zespoły pozostają na swoich dotychczasowych miejscach w lidze.