Mecze: 7756
Żółte kartki: 2603
Czerwone kartki: 314
Średnia ocena: 4.8888888888889
4F już na początku spotkania mogło wyjść na prowadzenie. Po silnym uderzeniu z dystansu jednego z graczy w biało-czarnych strojach piłka wydawała się zmierzać prosto do bramki Nokii, jednak na jej drodze stanął inny zawodnik 4F, wskutek czego bramkarz Nokii nie był zmuszony do interwencji. Chwilę później wysypał się worek z bramkami dla Nokii, która posiadając znaczącą przewagę dwie z bramek zdobyła po błędach rywali, a dwie ze strzałów z dystansu. Drużynie 4F za sprawą dwóch bramek Marcina Badylaka, który dał sygnał do odrabiania strat graczom w biało-czarnych strojach, udało się odrobić dwie z czterech bramek jeszcze przed zakończeniem pierwszej odsłony spotkania. Druga połowa to prawdziwy szturm ze strony graczy 4F, którzy w pogoni za wynikiem doprowadzili do stanu 4-5 po dziewięciu minutach drugiej połowy. Po stracie szóstej bramki, gracze 4F zmuszeni byli zaryzykować, jeśli myśleli o zdobyciu jakichkolwiek punktów w tym spotkaniu co skończyło się ostatecznie dla nich w najgorszy możliwy sposób. Nokia po kontrze, na raty zdobyła siódmą bramkę i wydawało się że już nic nie odbierze jej kompletu punktów. Później jeszcze graczom 4F udało się zdobyć piątą bramkę z rzutu karnego, ale równo z końcowym gwizdkiem sędziego po kontrze swoją ósmą bramkę do dorobku dopisali również graczy Nokii. Gracze 4F zaspali początek spotkania, taki błąd kosztuje ich utratę kompletu punktów w tym spotkaniu, ciężko powiedzieć jak potoczyłby się mecz, gdyby gracze w biało-czarnych strojach od początku prezentowali się w taki sposób w jaki grali od drugiej połowy.