Mecze: 11809
Żółte kartki: 4792
Czerwone kartki: 458
Średnia ocena: 3.5
Mecze: 641
Żółte kartki: 260
Czerwone kartki: 34
Średnia ocena: 4.25
Złe dobrego początki
Spotkanie z ostatnią drużyną tabeli było idealną sytuacją dla Cisco na zrehabilitowanie się po ostatnich nie najlepszych wynikach. Revo Drink Team natomiast pozostała już w tym sezonie chyba tylko walka o honor, a zaangażowania w to na pewno nie można odmówić zawodnikom tej drużyny. Udowodniły to też pierwsze minuty tego spotkania, kiedy gracze tej ekipy ruszyli mocno do ataku, co ostatecznie zakończyło się pierwszym trafieniem. Z czasem zaczęli jednak oddawać za dużo pola rywalowi, co nie zwiastowało nic dobrego. W pierwszym fragmencie na boisku było dużo walki i chaosu, ale z upływem minut Cisco zaczęło porządkować grę i przejmować inicjatywę. Zaczęło się to również odbijać na wyniku, do przerwy zawodnicy w ciemniejszych koszulkach prowadzili 2:1. Początek drugiej odsłony to wciąż przewaga Cisco, a momentem przełomowym w spotkaniu była kara czasowa dla bramkarza Revo Drink Team, po której gra tej ekipy całkowicie się posypała. Zawodnicy Cisco bez litości punktowali rywala i ostatecznie zwyciężyli 7:1. Do składu powrócił duet Szafran – Ryś, którzy razem ze skutecznym Solnicą mieli duży wpływ na zwycięstwo swojej ekipy. Czy to oznacza powrót Cisco na właściwe tory?