Mecze: 4266
Żółte kartki: 1435
Czerwone kartki: 112
Średnia ocena: 3.4
Wynik spotkania została zweryfikowany, jako walkower 5:0. W zespole HCL wystąpili zawodnicy nieuprawnieni do gry.
...
Rzutem na taśmę
Szalony mecz sprezentowali nam piłkarze obu ekip.Od samego początku trwała równa walka o panowanie w środkowej części boiska. W tym aspekcie lepsi byli z początku gracze Epamu. W szóstej minucie próbował strzału z dystansu, a minutę później pierwszego gola zdobył Alexey Elisawetski. Momentalnie jednak do odrabiania strat ruszyli rywale. W 10. minucie Epam miał sporo szczęścia, gdyż jeden z obrońców wybijał piłkę praktycznie juz z linii bramkowej. Kilkanaście sekund później piłka jednak znalazła się w siatce po strzale z środkowej części murawy. Epam jednak znów zmusił rywali do defensywy i rzutem na taśmę zdołali przed przerwą strzelić gola na 2:1. Andriy Sukhoversha trafił idealnie głową. Drugie dwadzieścia minut rozpoczeliśmy od mocnego uderzenie Epamu (pechowo piłka uderzyła słupek). Niewykorzystane okazje lubią się mścić, a okres lekkiej zadyszki wykorzystali rywale. HCL strzeliło szybkie trzy bramki i wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Świetnie prezentowali się Gabriele Sotgiu oraz Nicola Fabbri, którzy strzelili po dwie bramki. Jednak to nie wystarczyło do zwycięstwa. Końcówka należała do graczy Epamu, którzy najpierw doprowadzili do remisu, a na sekundy przed gwizdkiem sędziego, z rzutu wolnego zdobyli zwycięską bramkę