Spotkanie ostatniego w tabeli zespołu Ren-Betu z będącym tuż przed nim Apriso zapowiadało się jako fascynujący pojedynek. Ku zaskoczeniu obserwatorów, było to jednak bardzo jednostronne widowisko. Czerwoni nie dali rozwinąć skrzydeł drużynie gospodarzy i zdominowali w pełni boiskowe poczynania. Efektem tego było aż dwanaście zdobytych przez nich bramek. O ile same rozmiary wygranej są już niemałym zaskoczeniem, o tyle osiągnięcie Szymona Goca to już wyczyn absolutnie bez precedensu. Aż dziewięć bramek zdobytych przez tego zawodnika musi budzić ogromne uznanie. Jego postawa odebrała niebieskim jakiekolwiek nadzieje na pozytywne rozstrzygnięcie meczu. Strzelić byli oni w stanie tylko jedną bramkę. Sztuka ta udała się Arturowi Przetockiemu, który dobrze wykorzystał dogranie Grzegorza Gajdy. W drużynie gości, poza superstrzelcem, do siatki trafić udało się jeszcze dwukrotnie Adamowi Burasowi.
Porażka Ren-Betu wobec wygranej Morele.net oznacza, że dystans tej ekipy do reszty stawki jeszcze się zwiększył. W tej chwili niebiescy mają aż sześć oczek straty do dziewiątego PKO. Apriso zwycięstwo winduje na siódme miejsce w tabeli i wydaje się, że po kiepskim początku sezonu zespół Wojciecha Strzeleckiego wraca na właściwe tory.