2:2
Bramki
Asysty
Mecze: 7074
Żółte kartki: 3616
Czerwone kartki: 252
Średnia ocena: 4.3333333333333
Na styku
Świetnie rozpoczęli te zawody gracze Sii, którzy już po czterech minutach mogli pochwalić się dwubramkową przewagą. Rywale dopiero wtedy "dojechali" na mecz, z mozołem próbując konstruować swoje akcje, co miało doprowadzić do wyrównania. Zadanie to zakończyło się sukcesem jeszcze zanim upłynął kwadrans gry i taki też rezultat mieliśmy na przerwie. Po niej przez kilka minut remis utrzymywał się, po czym w iście kuriozalny sposób "Biali" wyszli po raz drugi tego wieczora na prowadzenie. Jeden z defensorów zagrywał futbolówkę z autu w okolicach swojej linii końcowej. Posłał bardzo długie i bardzo niedokładne dogranie, które szybowało w światło przeciwnej bramki. Tam fatalną w skutkach decyzję podjął golkiper, który niepotrzebnie chciał łapać? wybijać? piłkę, która przełamała mu palce, po czym zatrzepotała w siatce, co sprawiło, że trafienie trzeba było zaliczyć. Kilka chwil później, chyba nieco podłamani, gracze IBM SWG stracili czwartą bramkę. Z trudnej sytuacji udało się wyjść dokładnie po pół godziny gry, kiedy to uzyskali oni trafienie kontaktowe. To dodało IBM wiatru w żagle w ostatniej ćwierci potyczki. Wyrównanie wręcz wisiało w powietrzu... ale zamiast niego zabójczą kontrą popisało się Sii, co dało cenne trzy punkty w trudnym meczu.