Mecze: 7074
Żółte kartki: 3616
Czerwone kartki: 252
Średnia ocena: 4.3333333333333
Karny do wolnego
Niezwykle twardą, ale sportową rywalizację oglądaliśmy przez pełne 40 minut tego spotkania. Jedni i drudzy z zacięciem walczyli o każdy centymetr boiska, nie odpuszczając ani na moment. Dzięki temu dobrze oglądało się tę potyczkę, mimo że w przekroju nie przyniosła ona zbyt wielu stuprocentowych szans bramkowych. Brak goli w przerwie nie mógł więc specjalnie dziwić. Posługując się wyświechtanym frazesem: ile w dzisiejszym futbolu znaczą stałe fragmenty gry, dobitnie pokazały obie ekipy w drugiej odsłonie. W 23 minucie jeden z obrońców Ziko w nie do końca zamierzony sposób mocno poturbował przeciwnika w polu karnym, co musiało zakończyć się wskazaniem na "wapno". Pewnym egzekutorem okazał się Eoghan O'Dwyer. Gol przyniósł moment przewagi jego zespołowi, ale całkiem szybko wszystko wróciło do (równej) normy, choć nieco bardziej zaostrzyła się gra. To okazało się kluczem do gola dla HedgeServ. Po faulu w środkowej strefie, na próbę z dalszej odległości zdecydował się Krzysztof Imiołek, co przy nie najlepszej interwencji obronnej doprowadziło do remisu. Następnie w równych 60-sekundowych odstępach "Biali" mieli jeszcze dwa ciekawe rzuty wolne. Pierwszy pofrunął nieznacznie nad poprzeczką, ale drugi mocno wystraszył "Czerwonych", bo piłka ostemplowała lewy słupek. Koniec końców, nikomu nie udało się przechylić szali na swoją korzyść, co należy uznać za rozstrzygnięcie zasłużone.