4:0
Bramki
Asysty
Mecze: 2081
Żółte kartki: 575
Czerwone kartki: 54
Średnia ocena: 4
Niespodzianka
Drugi zespół w tabeli bardzo ociężale rozpoczął te zawody. Zawodnicy Light praktycznie nie byli widoczni pod polem karnym rywala, a ci spokojnie konstruowali kolejne akcje ofensywne. Już po trzech minutach Sii prowadziło dwoma golami i zdecydowanie “pachniało” niespodziewanym wynikiem. Najpierw celnie wykorzystany rzut wolny, a potem już idealna dwójkowa akcja. W dalszym ciągu trwał festiwal świetnej gry Sii. Zwieńczeniem tego był gol na 4:0, w którym to obrona została podwórkowo ograna, a do pustej bramki trafił Piotr Tarczoń. Zawodnik ten wyrósł na prawdziwego lidera. Przez całe spotkanie zdobył aż cztery gole, dodając do tego dwie asysty. Dopiero w drugiej części zawodnicy Light obudzili się i zaczęli gonić wynik. Pierwszy gol to piękne trafienie z rzutu wolnego w samo okienko. Minutę później było już 4:2. Jednak Sii również nie miało zamiaru oddać za darmo tak ciężko wypracowanego wyniku. Umiejętnie bronili się i tym samym dowieźli trzy punkty do końca. Ich strata do ostatniego miejsca podium wynosi obecnie zaledwie dwa oczka.