Widowiskowe było przedostatnie spotkanie w grupie E. Americana, z prawdziwym asem, Robertem Dąbrowskim w składzie mierzyła się z Bajer Miki, które po nienajlepszym początku zdawało się łapać formę. Pasjonujący mecz zakończył się zwycięstwem zielonych, którzy aż siedem razy trafiali do bramki czerwonego przeciwnika. Najwięszy udział w tej wygranej miał duet Norbert Szczypczyk – Marcin Kliś, który łącznie zdobył pięć goli. Pozostałe dwa były zasługą Roberta Nowakowskiego i Łukasza Szczerby. Po stronie gospodarzy prawdziwy popis dał po raz kolejny wspomniany Dąbrowski, który zdobył cztery bramki dla Americany. Piłkarz ten to bez wątpienia czołowy zawodnik całej ligi. Z 19 bramkami na koncie ma on już sześć goli przewagi nad drugim w klasyfikacji strzelców Wojciechem Szyszko. Szkoda, że w parze z jego indywidualnymi osiągnięciami nie idą dobre wyniki zespołu. Americana po dwóch wygranych na otwarcie notuje bowiem trzecią z rzędu porażkę. Miki, dzięki wygranej, przeskoczyło swojego rywala w tabeli i już spogląda wyżej.