0:1
Bramki
Asysty
Mecze: 12067
Żółte kartki: 2056
Czerwone kartki: 185
Średnia ocena: 3
Zadawali celne ciosy
W najciekawiej zapowiadającym się meczu 5. kolejki Rigor Mortis dość gładko pokonał Dedax, potwierdzając, że pierwsze miejsce nie jest dziełem przypadku. ,,Bordowi'' są na dobrej drodze, aby szybko wrócić na zaplecze Extraklasy. W pierwszej połowie sytuacji bramkowych nie brakowało, ale drogę do siatki znalazł tylko Paweł Weresiński. Więcej goli w pierwszej części tej konfrontacji nie padło. Druga połowa rozpoczeła się najgorzej, jak tylko mogła dla Dedaxu. ,,Pomarańczowi'' znowu nie upilnowali gracza z ,,trzynastką'' na plecach! Rigor nie zwalniał tempa i w kolejnych minutach, niczym wytrawny bokser, zadawał oponentowi ciosy, po których już Dedax się nie podniósł. Skończyło się na sześciu golach, w tym dwóch po rzutach wolnych. Honor przegranych uratował Radek Gwiazdoń, który po wielu próbach, w tym jednej w słupek, w końcu dopiął swego, ale jego gol był marnym pocieszeniem dla Dedaxu, który mimo porażki, utrzymał się na ,,pudle''.