0:1
Bramki
Asysty
Mecze: 1629
Żółte kartki: 389
Czerwone kartki: 41
Średnia ocena: 5
Wykorzystali potknięcie rywala
Udanie rozpocząć nowy rok pragnął Cathay Pacific, który marzył o zdobyciu pełnej puli przeciwko niżej notowanemu SSC Internazionale. Pierwsza połowa przyniosła ciekawe i wyrównane widowisko, w którym oglądaliśmy tylko jednego gola, po udanym wykończeniu Bartłomieja Grabowskiego. W końcowym rozrachunku jednak snajper ten pokonał Mateusza Zająca aż czterokrotnie i jeśli w rewanżowej rundzie będzie pojawiał się częściej, może dogonić ścisłą czołówkę najlepszych strzelców. Po zmianie stron o wyrównanie pokusił się beniaminek, a „katem” faworyta okazał się wyróżniający się na tle swojej ekipy David Sidorchuk. Ostatni kwadrans to już jednak całkowity popis teamu Damiana Niedziółki. Świetna postawa Axela Rednau i Kamila Bystronia pozwoliła „Białym” odnieść szósty triumf i za sprawą potknięcia MSHG „przybliżyć się” do pierwszego miejsca na dystans zaledwie punktu. Niekorzystne wyniki rywali sprawiły natomiast, że SSC Internazionale spada na zagrożone degradacją ósme miejsce, co z pewnością jest sporym zaskoczeniem.