Mecze: 2952
Żółte kartki: 468
Czerwone kartki: 103
Średnia ocena: 5
Na zero z tyłu
O dogonienie uciekającej czołówki zaciekle w czwartkowy wieczór walczyło 4F. Szeregi „Błękitnych” wzmocnił doświadczony Tomasz Świder, co zapowiadało spore emocje. Nie uchronił on jednak teamu Tomasza Wątora przed zdecydowaną porażką. MPO Kraków od początku było stroną przeważającą i skrupulatnie atakując bramkę rywala potwierdzało swoją przewagę. W premierowej odsłonie wyżej notowana drużyna pokonała Mikołajczyka zaledwie raz, po pięknym strzale Pawłowskiego. Po zmianie stron „Bordowi” dorzucili do swojego konta kolejne dwa skuteczne wykończenia. Bramki Piotra Kołodziejczyka pozbawiły punktowych złudzeń rywala i odebrały chęci do gry. Tym samym MPO Kraków odnosi ważne zwycięstwo, nie tracąc przy tym nawet gola i zgłasza swój poważny akces do walki o medale. 4F ponosi piątą porażkę i w rewanżowej rundzie zmuszony będzie do zaciekłej batalii o utrzymanie.