3:1
Bramki
Asysty
Mecze: 7074
Żółte kartki: 3616
Czerwone kartki: 252
Średnia ocena: 4.3333333333333
Dopięli swego!
Do dwunastej kolejki na opuszczenie strefy spadkowej czekać musiał Zamak Mercator. Team Macieja Szałasia w typowym meczu o przysłowiowe „sześć punktów” pokonał CMI, pomimo szybko straconej bramki zdobytej przez Pawła Rojka. Ekipa w biało-czarnych strojach wyciągnęła z tego falstartu najlepsze możliwe wnioski i jeszcze w premierowej odsłonie najpierw odrobiła poniesione straty, a potem „dorzuciła” kolejne dwa gole. Spora zasługa w tym kapitalnie spisującego się Mariusza Małysy, który w pełni zasłużenie znalazł się w siódemce kolejki. Po zmianie stron obraz gry nie ulegał zmianie, a to Zamak Mercator dominował nad boiskowymi wydarzeniami. Dwukrotnie do siatki trafiali Kopycki i Jan Irzyk (z dziennikarskiego obowiązku odnotujmy jednak, że jedna z tych bramek była samobójczą). W samej końcówce rozmiary porażki zmniejszył co prawda jeszcze Piotr Kwilosz, ale jasnym stało się, że CMI ponosi szóstą porażkę i traci szansę na dogonienie walczącego o najwyższe cele peletonu. Na siódme miejsce po kapitalnym pościgu „wskakuje” wreszcie Zamak Mercator, który udowadnia tym samym, że lata planuje grać na trzecim szczeblu rozgrywkowym!