Mecze: 7756
Żółte kartki: 2603
Czerwone kartki: 314
Średnia ocena: 4.8888888888889
Zgodnie z planem
Nie było sensacji w spotkaniu walczącego o medale Cathay Pacific z zamykającym stawkę HCL Poland. Ekipa Damiana Niedziółki od początku w pełni kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń i już w premierowej odsłonie pokonała doświadczonego Macieja Dzięgiela czterokrotnie. Po dwa gole przed przerwą solidarnie zdobyli bowiem dwaj napastnicy – Marcin Koś i Bartłomiej Grabowski. Drugi z nich po zmianie stron „dorzucił” trzecią bramkę kompletując hattricka, Koś zaś popisywał się trzema wybornymi asystami. Po przerwie swoje „trzy grosze” do wyniku dorzucił również dobrze dysponowany Rafał Juszczyk, który oprócz świetnych interwencji, popisał się jeszcze pewnie egzekwowanym rzutem karnym. Trafienie do obu siatek zaliczył natomiast Marcin Garbacz. Samobójczy gol był jedynym zdobytym dla HCL Poland, co sprawia, że „Niebiescy” wciąż pozostają najgorszą ofensywą wśród wszystkich zimowych zespołów. Gracze w białych strojach zaś odnoszą ósme zwycięstwo i dzięki porażce Epam’u awansują na pozycję wicelidera, cierpliwie wyczekując potknięcia prowadzącego MSHG.