3:1
Bramki
Asysty
Mecze: 2531
Żółte kartki: 888
Czerwone kartki: 99
Średnia ocena: 4
Zbyt późny zryw
Bardzo trudne warunki prowadzącemu w klasyfikacji Sappi postawił w środowy wieczór doświadczony FedEx. Ekipa w biało-fioletowych strojach nie zamierzała opuszczać balonu przy ulicy Dekerta z zerową zdobyczą i szukała swoich szans na objęcie prowadzenia. Sztuka ta udała się jednak „Niebieskim” za sprawą Tarabuły. Riposta nastąpiła jednak błyskawicznie, a gol Sebastiana Wolskiego przywracał nadzieję na sprawienie sporej niespodzianki. Kiedy wydawało się, że oba teamy udadzą się na zasłużoną przerwę przy remisowym wyniku dwa zabójcze ciosy w końcówce zadał lider. Bramki Krzysztofa Forysia i Zimnego pozwoliły z nadzieją wyczekiwać drugiej odsłony. W niej błyszczał Krzysztof Roziński. Snajper FedEx raz po raz nękał golkipera rywali, co zaowocowało zdobyciem hattricka. Wyczyn ten jednak nie przełożył się na punktową zdobycz, gdyż Sappi utrzymało wywalczoną wcześniej zaliczkę i pozostało tym samym na pozycji lidera z dwupunktową przewagą nad drugą Chemobudową Kraków. FedEx jest piąty i w ostatnich tygodniach czeka go razem z Prisjaktem ciekawa walka o wywalczenie czwartego miejsca w zimowych zmaganiach.