Bramki
Asysty
Wobec porażki Rigor Mortis, gospodarze przystępowali do meczu na luzie wiedząc, że awans do Ekstraklasy i tak mają w kieszeni. Dla Merite spotkanie to było jednak walką o życie. W przypadku innego wyniku niż wygrana białych, żegnali się oni bowiem z pierwszą ligą. Choć walczyli z wszystkich sił, swoją postawą zaskakując każdego, nie wywalczyli w tym starciu nawet remisu. Rozpoczęli od prowadzenia, na przerwę schodzili przy wyniku 2:2, a w drugiej połowie prowadzili już 5:3. Mimo to, przegrali... Jak to się stało, wiedzą chyba tylko oni sami. Apla, dzięki dobrej końcówce zwyciężyła i przypieczętowała drugie miejsce. Merite mówić może o ogromnym pechu. Bardzo dużo spotkań przegrywało ledwie jednym golem, będąc bardzo blisko odniesienia sukcesu. Tak było i tym razem, a mina Piotra Świętka i kolegów, po bramce na 5:5, strzelonej przez Aplę trzy minuty przed końcem mówiła wszystko. Dwie bramki dla zwycięzców strzelił Paweł Weresiński. Po razie trafiali Marcin Pstruś, Karol Suder oraz Marcin Porada i Damian Marzec. Dla białych strzelali Grzegorz Sobesto i Piotr Świętek (4).