0:0
Bramki
Asysty
Mecze: 7074
Żółte kartki: 3616
Czerwone kartki: 252
Średnia ocena: 4.3333333333333
Rozbici po przerwie
Ze sporymi problemami kadrowymi radzić musiało sobie w czwartkowy wieczór Sygnity. Ekipa w niebieskich strojach zjawiła się bowiem na obiekcie przy ulicy Bulwarowej w skromnym, sześcioosobowym składzie. Pomimo to zespół Piotra Szweda w premierowej odsłonie postawił rywalowi bardzo trudne warunki i ambitnie odpierał ataki faworyzowanego GS. Wszystko to sprawiło, że oba teamy udały się na przerwę, przy bezbramkowym rezultacie. Po zmianie stron obraz gry uległ diametralnej zmianie. Debiutant raz po raz pokonywał golkipera Sygnity, skrupulatnie powiększając swoją przewagę. Z kapitalnej strony pokazał się ofensywny duet – Michał Grzybek, Dominik Kamiński, który pokonywał bramkarza przeciwników dwukrotnie. Na słowa uznania zasługuje również dobra postawa Roberta Powroźnika, który po raz drugi z rzędu zachowuje czyste konto. Tym samym GS odnosi swoje trzecie zwycięstwo i w pełni zasłużenie zadomawia się na pozycji lidera III Ligi F. Dopiero ósme jest Sygnity, które po inauguracyjnej wygranej złapało spory kryzys i na upragnione przełamanie będzie zmuszone poczekać jeszcze przynajmniej tydzień.