Mecze: 1629
Żółte kartki: 389
Czerwone kartki: 41
Średnia ocena: 5
Dobre złego początki
Z olbrzymim animuszem wtorkowe zmagania rozpoczęła Abanana Advertising. Zawodnicy w żółtych koszulkach już w pierwszej minucie wyszli na skromne prowadzenie, po zabójczym wykończeniu Tomasza Mańki. Po szybkim ciosie do głosu zaczął dochodzić Fluvius. Wzmocniony nowymi graczami team Marcina Miarki nie dość, że błyskawicznie odrobił poniesione straty, to jeszcze w premierowej odsłonie pokonał golkipera przeciwników pięciokrotnie. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a „Błękitni” skrupulatnie powiększali wynik. Świetny mecz wspominanego wyżej kapitana, Sebastiana Kozaka czy Mateusza Dziadonia zapewnił Fluviusowi czwarte zwycięstwo i powiększenie przewagi nad bezpośrednim rywalem do sześciu punktów.