Magiczna dla przeciwników DHL piątkowa godzina 22:30 została odczarowana. Lider, który przed tą kolejką wszystkie mecze wygrał- przegrał i to różnicą 8 bramek. Fantastycznie w tym spotkaniu zagrała każda formacja ‘żółtych’ która dzięki swojemu poświęceniu nie pozwoliła strzelić ani jednej bramki. Niebieskim w tym spotkaniu nie wychodziło kompletnie nic. Zawodnicy którzy zachwycali w poprzednich kolejkach Tomasz Zieliński, Rafał Tabak, Marcin Kolasa, Łukasz Mirus byli swoim cieniem z wcześniejszych spotkań. Trio z KDWT Witko-Paszkiewicz-Gruchacz raz za razem nękali defensywę lidera. Pomimo wielu strzałów DHL, na posterunku zawsze był Piotr Ozga. Jego interwencję raz za razem przysparzały o ból głowy faworyta rozgrywek. Tak więc po X kolejach Express Ligi nie ma już drużyny ze statusem niepokonanej. ‘Gościom’ wypada pogratulować wysokiego zwycięstwa i dobrej gry każdej formacji.