Prawdziwa wojna w drugim secie!
State Street wygrał pierwszego seta do 20, czym nieco zaskoczył Capitę. Być może ten zdobyty punkt okaże się być na wagę złota w kontekście utrzymania się w pierwszej lidze. ,,Biało-niebiescy’’ plasują się tuż nad strefą spadkową, a drużyny za nimi czekają jeszcze ciężkie mecze. W drugim secie oglądaliśmy prawdziwą wojnę, zakończoną wygraną 32:30 zespołu w granatowych strojach. W tie-breaku więcej sił zachował team Jacka Fedorczaka, który zgarnął dwa oczka i umocnił się na trzecim miejscu.