Mecze: 1027
Żółte kartki: 184
Czerwone kartki: 21
Średnia ocena:
Bez niespodzianki
Tempa nie zwalnia Columbus Energy. Tym razem o sile zimowego debiutanta bardzo boleśnie przekonało się Sygnity. „Niebiescy” już po premierowym kwadransie zmuszeni byli do odrabiania sześciobramkowych strat. Świetny mecz rozgrywali Jerzy Polański i Piotr Kołodziejczyk. Kiedy wydawało się, że kolejne gole dla zawodników w pomarańczowych strojach są tylko kwestią czasu, moment rozprężenia jeszcze przed przerwą wykorzystał doświadczony przeciwnik. Trafienia Mateusza Gzyla i Wiesława Marca chociaż trochę poprawiły humory po przegranej i dały nadzieję na przełamanie w kolejny poniedziałek. Po zmianie stron Columbus Energy w pełni panowało nad boiskowymi wydarzeniami, podwyższając przewagę. W ostatecznym rozrachunku Michał Gądek i spółka wygrywają 10:2, wyczekując cierpliwie zbliżającego się rewanżu z Majorel.