Bramki
Asysty
Na początek wtorkowych zmagań na boisku spotkały się drużyny Kambud i Nafta Kraków. Tych drugich sugerowaliśmy jako faworyta. Nie zawiedli oni naszych oczekiwań i po paru minutach od pierwszego gwizdka prowadzili po bramce Maxa Dobroczyńskiego, który dopasował się do tempa akcji i idealnym strzałem z dużego kąta umieścił piłkę w siatce. Kambud nie osiadł na laurach, próbując wyrównać, lecz ich strzały obijały się o słupek albo były po prostu niecelne, aż do momentu w którym Jan Brzeżowski dopadł do piłki i po paru próbach strzału umieszcza piłkę w siatce. Po wyrównanej pierwszej połowie czas na drugą w której Nafta cofnęła się do obrony i utrzymywała się długo przy piłce. Jedna z ryzykownych akcji się opłaciła i po raz drugi w tym spotkaniu Max Dobroczyński, strzela bramkę tym razem w okienko. Po raz drugi również asystuje mu Paweł Brud. Obie akcje były do siebie bardzo podobne. Po chwili Goście znowu zaryzykowali i Marcin Pąprowicz wychodząc z obrony, nie napotykając na większy opór z drugiej strony pewnym precyzyjnym strzałem dołożył kolejne oczko do wyniku. Nafta Kraków grała bardzo pewnie kontrolując wynik. W ofensywie nikt nie odpoczywał co dało dodatkowo dwie bramki strzelone przez Piotr Chamerliński i Maxa Dobroczyńskiego