Mecze: 7074
Żółte kartki: 3616
Czerwone kartki: 252
Średnia ocena: 4.3333333333333
Dobre złego początki
Od sporej niespodzianki rozpoczęło się spotkanie TDEC z Clico. Zamykająca stawkę drużyna szybko wyszła na skromne prowadzenie, po strzale Mateusza Malinowskiego. Błyskawicznie wręcz do odrabiania strat rzucił się zespół Jerzego Kozioła. Ten jeszcze w premierowej odsłonie wyrównał, a po zmianie stron w pełni panował nad boiskowymi wydarzeniami. Katem „Białych” okazał się być Daniel Matoga, który skompletował hattricka. Dodając do tego bramkę Marka Galasa jasnym stało się, że TDEC nie zwalnia tempa i na dobre rozpędził się po początkowym falstarcie. Z zerowym dorobkiem pozostaje Clico, które za tydzień spróbuję wykorzystać ostatnią w tym roku szansę na przełamanie.