Kolejną niespodziankę sprawił Amway. Będący w zwyżkowej formie zawodnicy urwali tym razem punkty wyżej notowanemu Nidec. Po bezbramkowej pierwszej połowie, spotkanie nabrało rumieńców w drugiej odsłonie. Strzały Jorge Garcia Felipe sprawiały spore problemy Piotrowi Kursie. Z drugiej strony nie mniej aktywni byli: Radek Derdaś oraz Wojciech Suder. Wynik spotkania otworzył w 30 minucie ten pierwszy który wykorzystując ładne podanie Dawida Cygana umieścił piłkę w sytuacji sam na sam obok Bartłomieja Lantoszka. Gdy wydawało się że goście mają wszystko pod kontrolą i kwestia zwycięstwa jest sprawą oczywistą, coś drgnęło w zespole Amway. Niewykorzystane okazje zespołu Nidec zaczęły się mścić. Najpierw bramkarzowi ‘biało-zielonych’ pomagali obrońcy wybijając piłkę z linii bramkowej, później już nie miał nic do powiedzenia wobec fantastycznej bramce Andrei Checichesa który przymierzył w samo okienko na 2 min przed końcem. Amway i Nidec, stworzyli ciekawe widowisko w którym podział punktów wydaje się być najbardziej sprawiedliwym rezultatem.