Bardzo emocjonujący mecz oglądaliśmy w pojedynku numer dwa tej kolejki. Gdy po dwóch szybkich bramkach strzelonych przez Pawła Piętkę, wówczas za odrabianie strat wzięli się goście. Marnowali jednak oni wiele sytuacji- tutaj należy wspomnieć o bardzo dobrej grze bramkarza ‘biało-fioletowych’ Macieja Gajosa który raz za razem powstrzymywał ofensywne zapędy ‘pomarańczowych’. Skapitulował dopiero po zamieszaniu w polu karnym i bramce najlepszego strzelca Kolportera Janusza Dziaduły. Wydaję się że, kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu, było dobre rozłożenie sił przez całe spotkanie gospodarzy tego pojedynku. Kolporter, może gdyby na początku meczu odblokował się i strzelił bramkę- wówczas gra wyglądała by zapewne całkowicie inaczej. Zasłużone więc kolejne 3 punkty wędrują na konto OSTC.