Bramki
Asysty
W czwartym meczu mierzyli się sąsiedzi w tabeli, którzy zaaplikowali sobie po cztery gole. Mecz obfitował w emocje. Niebiescy od początku próbowali narzucić swój styl gry, jednak ambitni pomarańczowi nie pozwalali im na to. Sami groźnie atakowali i tylko kwestią czasu było, kiedy zobaczymy pierwszego gola. W końcu, dość niespodziewanie mimo wszystko strzelili go Korporaci. Do siatki trafił Paweł Książek, który strzałem z ostrego kąta nie dał szans bramkarzowi. Kolejne minuty należały jednak do KPR. Najpierw, po samobójczym trafieniu doprowadził on do wyrównania a już chwilę potem Grzegorz Marczyk wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Prowadzenie, które jeszcze przed przerwą niebiescy stracili. Gole Dariusza Gałka i Kamila Waszkiewicza ustaliły wynik pierwszej połowy na 3:2 dla gości. Zmiana stron przyniosła szybkie wyrównanie KPR, lecz i na tego gola, po niedługim czasie odpowiedzieć zdołali przeciwnicy. Wynik 3:4 utrzymywał się długo, niemal do samej końcówki meczu i kiedy już wydawało się, że takim wynikiem mecz może się zakończyć, niebieskim udało się wyrównać na półtorej minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Hat-trick w zespole gospodarzy zanotował Marczyk. W ekipie pomarańczowych swojego drugiego gola zdobył w drugiej połowie Gałek.