2:3
Bramki
Asysty
Sensacja stała się faktem!
Ogromne zaskoczenie – tak najkrócej opisać można wynik zaległego meczu III Ligi D. Takiego obrotu spraw nie zapowiadały pierwsze minuty, kiedy to walczący o złoto Prisjakt zbudował skromną przewagę dzięki wykończeniu Pawła Mroczki. Na cios ten w najlepszy możliwy sposób odpowiedział TTEC, który nie dość, że błyskawicznie wręcz wyrównał, to jeszcze w premierowej odsłonie wygrywał 3:1. Kapitalne zawody rozgrywali strzelcy dwóch bramek Enes Epekinci i Ahmed Nour. Gdy na chwilę przed końcem team Jakuba Skrzyniarza prowadził 4:3 wydawało się, że dla faworyta horror ten skończy się happy endem. Wtedy jednak z rzutu karnego wyrównał Ahmed Nour, a mistrzostwo „Czarno-Czerwonym” zabrał bezlitosny Koray Kizilakar.