Mecze: 2531
Żółte kartki: 888
Czerwone kartki: 99
Średnia ocena: 4
Bez niespodzianki
Dobra passa Sabre trwa w najlepsze! Tym razem doświadczona ekipa Pawła Bułki pewnie pokonała SpyroSoft, nie tracąc przy tym nawet gola. Strzelecki festiwal już na samym początku meczu rozpoczął najlepszy snajper „Biało-Czerwonych” Martin Jones. Kolejne minuty upłynęły pod dyktando faworyta, jednak dobrze między słupkami spisywał się golkiper - Mateusz Suder. Tuż po przerwie dwa zabójcze ciosy zadali Wojciech Pasieka i wspominany wyżej Jones. Pomimo sporych strat o honorowe trafienie walczyli „Fioletowi”. W ich poczynaniach zabrakło jednak odrobiny piłkarskiej skuteczności, co bezlitośnie tuż przed kończącym gwizdkiem skarcił Eryk Tomaszewski. Tym samym Sabre odnosi swoje szóste zwycięstwo i pozostaje na najniższym stopniu podium.