Pierwsze spotkanie tego deszczowego wieczoru rozpoczęło się od lepszej gry gospodarzy. Raz po raz kąsali oni czarnych groźnymi atakami, co przyniosło bramkowe efekty. Jeszcze przed przerwą Amway zdołał dwukrotnie pokonać golkipera rywali i na drugą połowę wychodził nieco bardziej rozluźniony. Goście skrzętnie to wykorzystali. Poderwali się do ataku i dość długo dominowali na placu gry. Starania nie przyniosły jednak oczekiwanego efektu. Co prawda czarni zdołali strzelić w drugiej części gry aż cztery bramki, lecz nie pozwoliło im to na zdobycie chociażby punktu. Tyle samo trafień zanotował bowiem po zmianie stron Amway i ostatecznie zwyciężył różnicą wypracowanych w pierwszej połowie dwóch goli. Najskuteczniejszy w zespole białych okazał się Markus Hulpe, który strzelił dwa gole. Po jednym trafieniu notowali Antoine Cros, Artur Myszka, Łukasz Kubiak oraz Sven Netopil. Gole dla ekipy czarnych zdobywali z kolei Paweł Kmieć (2), Tomasz Krok i Dariusz Dębosz.