2:2
Bramki
Asysty
Mecze: 2531
Żółte kartki: 888
Czerwone kartki: 99
Średnia ocena: 4
Pech defensora Fluviusa...
Podziałem punktów zakończył się drugi pojedynek II Ligi B. Fluvius wyszedł na prowadzenie w 10 minucie, gdy przytomnie w polu karnym rywali odnalazł się Jakub Bieńkowski. Dwie minuty później odpowiedział Piotr Piasny, przy wydatnym "udziale" Krzysztofa Surówki. Nie minęły dwie minuty i to PKO objęło prowadzenie. Tym razem wspomniany wcześniej Piasny dopadł do bezpańskiej piłki i uderzył nie do obrony. Jeszcze przed przerwą sprawy w swoje ręce wziął Marcin Miarka. Kapitan Fluviusa dał swojemu wyrównanie pakując piłkę do pustej bramki, po nieudanej interwencji Konrada Naworola. Po zmianie stron przez długi czas goli nie oglądaliśmy, ale na pięć minut przed końcem drugiego gola zdobył Miarka, tym razem skutecznie uderzając piłkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Tuż przed końcowym gwizdkiem rezutlat ustalił Krzysztof Konieczny, ponownie z dużą "pomocą" Krzysztofa Surówki. Trzeba przyznać, że zawodnik, który zazwyczaj jest ostoją defensywy Fluviusa miał w tym spotkaniu sporego pecha.