Bramki
Asysty
Szalony przebieg miał trzeci mecz wieczoru, pomiędzy OSTC a Coca-Colą. Znacznie lepiej rozpoczęli go gospodarze – zaskoczyli czerwonych odważnymi atakami i bardzo szybko objęli wysokie prowadzenie. Niemal każda ich akcja kończyła się golem, w efekcie czego fioletowi prowadzili w pewnym momencie już 4:0. Wydawało się, że goście nie mają już szans by się podnieść, lecz, jak się okazało, było ich stać na niesamowity zryw. Zaczęli odrabiać straty i ku zdumieniu wszystkich widzów, udało im się najpierw doprowadzić do remisu, a potem dołożyć jeszcze dwa kolejne trafienia. Z 4:0 zrobiło się 4:6 i choć OSTC szarpało i próbowało jeszcze ponownie odmienić losy meczu, stać je było tylko na jedną bramkę. Ostatecznie zatem, w dość niezwykłych okolicznościach górą była drużyna Coca-Coli, która tym samym nie traci dystansu do lidera. Hat-tricka zanotował dla niej Marcin Grzesiak, dwa gole dołożył jeszcze Kazimierz Lenda, zaś szóste trafienie było dziełem niezawodnego Marka Manii. Dla OSTC trafiali z kolei Paweł Piętka (2), Wacław Judka, Jerzy Kornaś i Tomasz Dubiel.