Mecze: 685
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Średnia ocena:
Idą, jak burza
Ten mecz pokazał, który zespół będzie walczył o złoto, a który będzie musiał skupić się na walce o pierwszą piątkę po fazie zasadniczej. Magic Cafe nie dał najmniejszych szans Przybylskiemu, zgarniając szóstą wygraną z rzędu, nie tracąc do tej pory nawet seta! „Żółto-niebieskich” kilka razy z pola serwisowego skarciła Julka Madej, a Jarek Łaba, czy Konrad Banaś bombardowali ze skrzydeł. Przybylski, który ani razu w tym meczu nie wysunął się na prowadzenie, miał spore problemy z przyjęciem, co znacznie utrudniało rozegranie i ewentualne zgubienie bloku lidera.