W spotkaniu IBM SWG z Kolporterem na pierwszą bramkę trzeba było czekać do dziesiątej minuty. Pierwsza na prowadzenie wysuwa się drużyna pomarańczowych. Dwójkową akcje wykańcza Marcin Fic. Ładną bramką z głowy dziesięć minut później odpłaca się Wojciech Szyszko, tym samym dając remis do przerwy. W drugiej połowie kilka groźnych sytuacji przeprowadzili gospodarze, ale dobrze grająca obrona gości nie pozwoliła na umieszczenie piłki w swojej siatce. Pod koniec spotkania Kolporter wyprowadził kontrę. Bramkarza IBM pokonuje Janusz Dziaduła. W ostatniej akcji przed zakończeniem spotkania gospodarzom udaje się celnie trafić do bramki rywali. Gol nie zostaje jednak uznany, ponieważ bramka została strzelona z nieprawidłowego wznowienia z autu. Sędzia kończy mecz przegraną IBM SWG.