Zaległe spotkanie. Ciężkie życie w Biznes Lidze ma reprezentacja Selvity. Tym razem gracze tego zespołu musieli uznać wyższość drużyny z czuba tabeli, Ericpolu, który szybko ustawił sobie spotkanie. Wynik meczu otworzył Paweł Karbarz strzałem z rzutu wolnego. Za chwilę do bezpańskiej piłki dopadł Robert Tłuczek i było 2:0. "Niebiescy" próbowali kontratakować, ale brak dokładności przy wyprowadzaniu piłki nie pozwalał im na stworzenie zagrożenia pod bramką rywala. W 10' minucie gry błąd popełnia obrona Selvity, a Raman Paloska nie marnuje otrzymanego prezentu. Wynik pierwszej połowy zamykają drugie trafienia Roberta Tłuczka i Ramana Paloski. Druga odsłona to pełna kontrola "białych" nad wynikiem spotkania. Ericpol, jak na faworyta przystało nie dopuszczał rywali pod swoją bramkę, a sam nie podejmując zbytniego ryzyka dołożył do swego dorobku, jeszcze trzy gole autorstwa Seweryna Łacha (dwa) i Pawła Karbarza. "Niebiescy" będą musieli szukać punktów kolejnych meczach BL, Ericpol doskakuje do liderującej po pierwszej rundzie Lynki.