Mecze: 4352
Żółte kartki: 1100
Czerwone kartki: 84
Średnia ocena:
Postraszyli faworyta!
Kiedy w siódmej minucie po dwóch bramkach Jakuba Plucińskiego i trafieniu Konrada Machnika faworyzowany Nidec prowadził 3:0 wydawało się, że pewnie zainkasuję pełną pulę. Wtedy jednak nieoczekiwanie przebudziło się Hitachi. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym okazał się nietrafiony rzut karny. „Czerwoni” wysnuli jednak właściwe wnioski i nie dość, że później doprowadzili do wyrównania, to jeszcze nieoczekiwanie zbudowali sobie skromną zaliczkę. W ofensywnych poczynaniach błyszczał duet – Roman Kivniuk i Andrii Miroshnykov. Ostatecznie zadecydowało jednak boiskowe doświadczenie. Zawodnicy w zielonych koszulkach dwukrotnie trafiali grając w osłabieniu, a detale te pozwoliły zainkasować pełną pulę i pozostać na fotelu lidera III Ligi C.