Bardzo dobra gra wszystkich zawodników sprawiała, że można było zobaczyć dobry football. Od samego początku spotkania oba zespoły przeprowadzały groźne sytuacje, niestety w pierwszej połowie nie zobaczyliśmy żadnych goli jedynie ostrzeliwane słupki z jednej i z drugiej strony. W drugiej połowie inicjatywę przejęli goście. Przysłowiowy worek z bramkami rozwiązał Maciej Zębala. Chwilę później podwyższył Michał Śliwa. Trzydziesta minuta znów należy do Macieja Zębala i mamy już rezultat trzy do zera. W 34 minucie Auchan ma szansę na strzelenie pierwszej bramki, sędzia dyktuje im rzut karny, który bardzo dobrze broni Tomasz Sikora. W końcówce spotkania padają jeszcze dwie bramki. Pierwsza na podwyższenie wygranej strzelona przez Michała Duraka i druga honorowa dla gości.