Po meczach, w których jedna z drużyn pewnie pokonywała drugą dużą liczbą bramek w końcu doszło do spotkania zespołów, które dostarczyły emocji co samego końca meczu. Pomimo mało ciekawego początku, podczas którego gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a okazji strzeleckich było jak na lekarstwo, wraz z upływem kolejnych minut obie drużyny zaczęły się rozkręcać. Efektem tego był gol zdobyty przez gości, jednakże nieuznany przez sędziego z powodu zagrania ręką przez zawodnika Amway. Kolejne okazje to szanse przed piłkarzami gospodarzy, jednakże nie potrafili oni pokonać bramkarza goście, najpierw trafiając piłką w słupek, a następnie przegrywając pojedynek 1 na 1. Dopiero pod koniec pierwszej połowy sukcesem zakończyła się ich akcja. Dzięki trafieniu Tomasza Piwowarczyka wyszli na prowadzenie 1:0. Amway wymieniał dużą ilość podań czym zmuszał gości do biegania tym samym odbierając im cenne siły. Drugą połowa lepiej rozpoczęła się dla gospodarzy, częściej atakowali i przyniosło im to pożądany skutek w postaci bramki. Gola dającego remis zdobył Paweł Nędza. W dalszej części obie drużyny starały się zdobyć zwycięską bramkę. Udało się to tylko jednej z nich, a konkretniej gospodarzom z Amway. W samej końcówce meczu gola dającego jakże cenne 3 punkty zdobył Łukasz Kubiak.