W ostatnim meczu Amway podejmował trzecią w tabeli drużynę Tauronu. Po wpadce BWI goście stawali przed wymarzoną szansą zwiększenia przewagi nad bezpośrednim rywalem w walce o trzecią pozycję i szansę tę wykorzystali. Jak się jednak okazało, nie bez kłopotów. W pierwszym minutach Tauron grał bowiem bardzo nerwowo. Czujnie wykorzystali to gospodarze, zaskakując wszystkich trafieniem na 1:0. Przez moment niespodzianka wisiała w powietrzu, lecz goście dość szybko zabrali się do roboty. Przypuścili śmiałe i liczne ataki na bramkę Amway. Dzielna obrona ósmej drużyny stawki dzielnie je jednak odpierała, lecz do czasu. Jeszcze przed przerwą gracze Tauronu zdołali odrobić stratę. Po zmianie stron dołożyli kolejne gole i w efekcie w dość okazałych rozmiarach zwyciężyli. Dzięki trzem oczkom mają już sześć punktów przewagi nad czwartym w tabeli BWI i powoli mogą chyba otwierać szampana i cieszyć się z trzeciej pozycji.