W kolejnym spotkaniu występujący w roli gospodarza zespół KDWT podejmował drużynę HCL. Początek meczu nie był porywającym widowiskiem dla oka. Gra toczona była głównie w środkowej części boiska, nie brakowało walki, jedynie okazji bramkowych było jak na lekarstwo. Nieliczne strzały z obu stron nie stwarzały zagrożenia dla bramkarzy. Od 10 minuty na boisku zaczęło dziać się coraz wiecej. W odstępie dwóch minut dwukrotnie w słupek trafili gospodarze. W jednej z kolejnych akcji w końcu padł gol. Ładnie z wolnego przy słupku przymierzył Dawid Witko i było 1:0 dla KDWT. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Drugą połowe lepiej rozpoczęli goście zdobywając bramę na 1:1 dzięki trafieniu Ricardo Rodriguez. Jednak później do głosu znów doszli gospodarze. Dzięki dwóm trafieniem ponowni Dawida Witko wyszli na prowadzenie 3:1. W samej końcówce wynik meczu na 4:1 ustalił Mariusz Kwiatek.