Pierwszym środowym spotkaniem w II lidze C był mecz sąsiadów w ligowej tabeli, a więc drużyn HCL Poland i Rosa. Od samego początku byliśmy świadkami wyrównanego spotkania, toczonego w szybkim tempie. Jako pierwsza groźnie zaatakowała Rosa i po i indywidualnej akcji Daniela Kozienia prowadziła 1:0. Na odpowiedź HCL-u długo czekać nie musieliśmy. Gospodarze wyrównali za sprawą Marco Meratiego, a jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie po trafieniu Andrzeja Klicha, który wykorzystał sytuację "1na1" z bramkarzem Rosy. W drugiej części gry tempo nieco siadło, przez co mało mieliśmy groźnych okazji. Rosa próbowała rozgrywać atak pozycyjny, ale nie mogła znaleźć pomysłu na szczelną obroną HCL. Wreszcie po zespołowej akcji goście doprowadzili do remisu, a po chwili wyszli na prowadzenie. Ich radość zmącił Francis Ozurumba, który strzałem z rzutu wolnego zapewnił swojej drużynie punkt.