Bramki
Asysty
W kolejnym spotkaniu naprzeciw siebie stanęły zespoły Teva oraz Dragon. Zarówno jedni jak i drudzy potrzebowali punktów, w przypadku gości by liczyć się cały czas w walce o awans do wyższej ligi, w przypadku gospodarzy by spokojnie myśleć o utrzymaniu się w II lidze. Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy bowiem już po kilku początkowych minutach prowadzili 1:0 po trafieniu Mariusza Jędrychowskiego. Odpowiedź drużyny Dragon była bardzo szybka i mieliśmy 1:1. Ładnie z wolnego pod porzeczkę bramki uderzył Bartłomiej Wolsza i nie dał żadnych szans bramkarzowi. Później znów na prowadzenie 2:1 wyszli gospodarze. Mocnym strzałem z dystansu popisał się Michał Nawratil i piłka wpadła tuż przy słupku obok bezradnie interweniującego bramkarza gości. Z czasem do większej przewagi doszedł Dragon. Dzięki dwóm trafieniom jeszcze przed przerwą wyszli na jedno bramkowe prowadzenie. Strzelcami tych goli byli Zbigniew Olesiński i Robert Ziętara. Tak więc goście prowadzili do przerwy 3:2. Po zmianie stron drużynie, która się bardziej spieszyła, której bardziej zależało na strzeleniu gola była Teva, ale to Dragon był bliższy podwyższenia prowadzenia. Jeden z jego zawodników próbował przelobować bramkarza, ale piłka spadła na poprzeczkę i wróciła na boisk. Swoje szanse mieli też gospodarze, ale dobrze bronił bramkarz pomarańczowych. W drugiej połowie nie padły więc żadne bramki i ostatecznie Dragon odniósł zwycięstwo 3:2 wskakując tym samym na pozycję wicelidera.