Prawdziwą niespodzianką okazało się spotkanie KPMG vs 4Football Team w którym faworytem byli Ci drudzy. Determinacja i wola walki była tego wieczoru charakterystyczna dla drużyny Gospodarzy, którzy pokonali drugą w tabeli ekipę zapisując do historii jedno z lepszych meczu jakie rozegrali w rozgrywkach Biznes Ligi. W przeciągu pierwszych 10min nie działo się nic konkretnego. Dopiero po kontrze i strzale ze środka boiska Kamila Banasia z KPMG spotkanie się orzeźwiło. Po paru minutach kolejne trafienie zaliczył Kamil Banaś zaliczając ładny strzał z główki, a chwilę po wznowieniu piłkę w siatce umieścił Rafał Rybak pewnie brnąc do przodu. Zaskoczeni i zmieszani zawodnicy 4Football Team zdobyli bramkę dopiero po akcji Tomasza Gardeły, który wbiegł w pole karne na pełnej szybkości. W przerwie obie ekipy bardzo się motywowały, ale druga połowa przyniosła tylko dwie bramki. Najpierw Tomasz Gardeła pomniejszył przewagę rywala i wydawać by się mogło że niedługo będzie remis, ale Grzegorz Madejczyk rozwiał wszelkie wątpliwości. Bramkarz jak i obrona Gospodarzy zachowywała się nienagannie pilnując ambitnie swoich pozycji. Wszystko to przyczyniło się do zwycięstwa które długo wyczekiwali gracze KPMG.