W drugim bardzo emocjonującym meczu 9. Kolejki II ligi B liderująca ekipa RMF Maxxx pokonała OSTC, choć zwycięstwo nie przyszło łatwo, a sami zawodnicy najedli się dużo nerwów. Gospodarze pokazali, że są w stanie nawiązać walkę z najlepszymi. Mecz rozpoczął się od niesamowitego tempa, ale przez pierwszą część przechylał się na korzyść „Radiowców”. Każdy zawodnik, czy to z wyjściowej siódemki czy rezerwowy dawał coś od siebie, do tego wszystkiego dochodziła płynna gra. Te wszystkie elementy złożyły się w całość, którą były cyfry 6:1. Wynik już w trzeciej minucie otworzył Michał Szczepański technicznym strzałem z lewej strony boiska. W ślad za nim poszedł Kondrat Mostowik wbiegając w pole karne na pełnej prędkości. Błąd bramkarza przyczynił się, że niegroźne uderzenie Mariusza Sitko wylądowało w siatce. Czwarte oczko to mocna bomba Michała Spasiuka, który nie byłby sobą gdyby nie wpisał się na listę strzelców, którą dodatkowo później zapełnił jeszcze raz wraz z Konradem Mostowikiem. Gol kontaktowy to zasługa Damiana Popsuła.
W drugiej odsłonie obraz gry zupełnie się zmienił. Stopniowo przewagę zaczęli zmniejszać gracze OSTC i to oni po zmianie ról notowali kolejne bramki na swoje konto. Ta część nabierała rumieńców gdy Gospodarze zaczęli seryjnie, z rzędu zdobywać punkty dla swojego zespołu. Na początku drugie oczko zapisał Wojciech Niepsuj-Górski. Później Piotr Piętka i znów Niepsuj-Górski pomniejszali stratę wykorzystując każdą nadarzającą się okazję. W końcu po wielu próbach przedarcia się przez obronę współpraca Wolana i Rzadkowskiego przyniosła pierwszą bramkę dla RMF Maxxx w tej części. Nie ostudziło to zapału graczy OSTC. Konsekwentnie Paweł Piętka i Wojciech Prokopek zapisywali kolejne trafienia dla swojej ekipy. Cały entuzjazm opadł po golu Wojciecha Wolana na parę minut przed końcem, a jego zespół szeregując szyki obronne w rezultacie utrzymał rezultat 6:8. Umacnia to ich na pozycję Lidera o kolejny komplet punktów oraz warto pochwalić ich postawę z tej rundzie.