W ostatnim meczu tego wieczoru Energoprojekt vs Food Care lepsi okazali się doświadczeni z rozgrywkami Biznes Ligi gracze Gości. W pierwszej połowie drużyna Jacka Nigbora szybko zdobyła prowadzenie. Najpierw błędy obrony sprytnie wykorzystał Marcin Juszczyk, później z dobrego podania skorzystał Tomasz Krok. Trzecie trafienie należało do Pawła Kmiecia. Tempo było naprawdę szybkie. Niespodzianką pierwszej połowy był gol zdobyty z „karniaka” przez bramkarza Zbigniewa Pałkę. Bramka kontaktowa należał do Tomasza Walczaka, który odpowiednio zachował się w polu karnym. W drugiej odsłonie gracze Energoprojekt poszli za ciosem. Od razu po wznowieniu ruszyli do odrobienia strat. Padły dwie szybkie bramki autorstwa Krzysztofa Gruszki i Krzysztofa Jackowskiego. Na zawodników Food Care podziałało to jak „płachta na byka”. Marzenia o choćby remis powoli pryskały po tym jak Tomasz Krok dwa razy wpisał się na listę strzelców, a na koniec Marcin Juszczyk dopisał siódme oczko. Wynik mógłby być jeszcze wyższy, ale rozluźnienie nie przekładało się na skuteczność. Cztery bramki różnicy jak najbardziej satysfakcjonowały Food Care. W rezultacie komplet punktów przechodzi na ich konto w tabeli.